- jest taki „wybredny” podczas jedzenia
- zaczął się ślinić,
- często ociera łapką pyszczek,
- unika prób obejrzenia jego zębów.
Jeśli uda się zajrzeć do jego pyszczka możemy zauważyć, że dziąsła są zaczerwienione, opuchnięte, bądź wzdłuż linii dziąseł biegnie cienka, czerwona kreska. Gdy stwierdzicie obecność któregokolwiek z tych objawów, nie odkładajcie wizyty u lekarza weterynarii. Bardzo możliwe, że Wasz pupil cierpi z powodu zapalenia dziąseł.
Jest kilka rodzajów tego schorzenia, w zależności od przyczyny ich wystąpienia oraz obrazu klinicznego. Wyróżniamy m.in. zapalenie dziąseł:
- młodzieńcze,
- limfocytarno-plazmocytarne,
- eozynofilowe,
- przerostowe,
- autoimmunologiczne i atopowe.
Przyczyn tych zaburzeń upatruje się zazwyczaj w:
- infekcjach wirusowych,
- zaburzeniach funkcjonowania układu odpornościowego
- braku odpowiedniej higieny jamy ustnej.
Leczenie zapalenia dziąseł u kota bywa dużym wyzwaniem. Dobór terapii zależy od możliwych przyczyn choroby. W niektórych przypadkach przed podjęciem leczenia należy wykonać serię badań, aby wykluczyć inne, poważniejsze schorzenia, takie jak: choroby nerek, wątroby, zakażenia wirusami kociej białaczki (FeLV), FIV czy nowotwory. Zapalenie dziąseł może być symptomem dużo poważniejszej choroby.
Jedno jest pewne: leczenie u stomatologa weterynaryjnego należy podjąć jak najszybciej - zwiększa to szansę, że skuteczna okaże się terapia mniej inwazyjna.
Niezbędna jest też właściwa higiena jamy ustnej. Bywa, że zapalenie jest reakcją na płytkę nazębną. Płytkę, nie kamień! Czyli bez codziennego czyszczenia zębów, nie ma szans na wyciszenie choroby. Jeśli lekarz weterynarii zaleci usunięcie zębów (zdarza się, że wszystkich, mimo ich pozornie zdrowego wyglądu), nie bójmy się tego zabiegu! Zapalenie dziąseł jest bardzo bolesne i nie warto skazywać kota na niepotrzebne cierpienie.